"TRUDNY PRZYPADEK"
Autor - Marianna Fijewska
Liczba stron - 224
Wydawca - Wielka Litera
Rok wydania - 2020
OPIS:
Chirurg, internista, ginekolog. Psychiatra z kilkudziesięcioletnim
stażem pracy i początkujący stażysta w hospicjum. Pielęgniarka wysłana
na misję medyczną do trawionej wojną Libii i dentysta gwiazd
show-businessu. Psychodietetyczka oraz lekarka — właścicielka
prosektorium. Opowiadają o pacjentach i przypadkach, których nigdy nie
zapomną. O chłopcu, który wierzył, że gdy schudnie, zostanie oddany niewydolnej
wychowawczo matce. O dziewczynie, która wolała iść na randkę niż ratować
własne zdrowie. O kobiecie z Afryki, którą tamtejszy poziom medycyny
skazał na śmierć, chociaż jej choroba jest wyleczalna w krajach Zachodu.
O setkach nieboszczyków, którzy w prosektoriach są traktowani gorzej
niż niepotrzebne przedmioty. Opowieści o pracy na styku nauki, wiary i nadziei. Przypadki, które zdarzają się raz na milion. Nadal budzą emocje i prowokują niedające spokoju pytanie:
Czy dla tego pacjenta zrobiłem wszystko, co w mojej mocy?
Czy dla tego pacjenta zrobiłem wszystko, co w mojej mocy?
RECENZJA:
Kto mnie zna wiedział, że obok tej książki na pewno nie przejdę
obojętnie.
Autorka rozmawia tu z lekarzami różnych specjalizacji m.in.
ginekologiem, chirurgiem, stomatologiem, internistą, pediatrą, a także
pielęgniarką wysłaną na misję.
Rozmowy te są o pacjentach i wydarzeniach, których ci medycy nigdy nie
zapomną.
Mimo tego że poruszane są tu trudne przypadki, a historie nie zawsze
kończą się happy endem przeczytałam ją w ekspresowym tempie.
Najbardziej zapadł mi w pamięć rozdział "Kalosze" i "Piekło przy
Królowej Jadwigi".
Dlaczego akurat te dwa rozdziały? A no dlatego , że w "Kaloszach"
pokazane było w dokładny sposób jak wygląda walka o życie pacjenta na
misji. Domyślałam się po co te kalosze, lecz miałam nadzieję, że to
tylko moja wybujała wyobraźnia, okazało się jednak, że moje
przypuszczenia się sprawdziły, ale nie będę za wiele zdradzała by nie
psuć Wam zabawy😉
Natomiast "Piekło przy Królowej Jadwigi" przypomniały mi moje początki
pracy. Byłam w podobnej sytuacji i tylko dzięki długiej rozmowie i
wsparciu mojej opiekunki jakoś przetrwałam te trudne początki.
To, że te dwa rozdziały utkwiły w mojej pamięci nie oznacza iż cała
reszta była nudna. Wręcz przeciwnie. Przy tej lekturze nie nudziłam się
ani chwili, za to poznałam wiele ciekawych historii dających dużo do
myślenia 😉
Polecam całym sercem 💓💓
PODSUMOWANIE:
Reasumując, polecam tę książkę wszystkim czytelnikom, a dla tych których interesuje tematyka medyczna będzie to nie lada gratka. "Trudny przypadek" to kolejna książka, którą warto jest mieć w swojej kolekcji. Na pewno nie będziecie narzekać na nudę, a niektórzy dzięki niej może zmienią swoje zainteresowania 😉😉.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz