wtorek, 7 maja 2019

Nie pozwól mu odejść

"NIE POZWÓL MU ODEJŚĆ"

 

Autor- Kathryn Croft
Liczba stron- 386
Tytuł oryginału- The Warning
Tłumaczenie- Ewa Kleszcz
Wydawca- Burda Książki
Rok wydania- 2019
Kategoria- Thriller, Sensacja, Kryminał


OPIS:
Każda rodzina ma sekrety. Sekrety rodziny Zoe wstrząsną jej światem.
Trzy lata temu czternastoletni Ethan, syn Zoe i Jake’a, wraz z przyjacielem Joshem wymknął się w nocy z domu. Doszło do nieszczęśliwego wypadku i obaj chłopcy utonęli. Pogrążona w żałobie rodzina przeprowadziła się do Londynu i próbuje zacząć życie na nowo. Czy jednak matka może się pogodzić z odejściem swojego dziecka?
Gdy wydaje się, że wszystko powoli się układa, Zoe zaczyna otrzymywać anonimowe wiadomości. Ich nadawca sugeruje, że Ethan nie zginął w wypadku. Czy to tylko okrutny żart? A jeśli tkwi w tym ziarno prawdy?
Wbrew radom męża i przyjaciółki kobieta podejmuje śledztwo. Jednak zamiast odpowiedzi znajduje tylko kolejne pytania. Co ukrywają rodzice Josha? Czy chłopcy mogli się pokłócić o dziewczynę? A może Ethan wcale nie jest ofiarą, tylko sprawcą…? 
Kim naprawdę był jej syn?
Wraz z upływem czasu Zoe odkrywa, że jej życie było oparte na kłamstwach. Choć śledztwo może zaprowadzić ją dalej, niżby chciała, nie cofnie się przed niczym, 
by poznać prawdę o śmierci Ethana.
Mroczny thriller o ludzkich sekretach, które nigdy nie powinny wyjść na jaw.

RECENZJA:
Ta książka wołała mnie z regału bardzo intensywnie od kiedy ją kupiłam. Pozytywne recenzje znajdywane na blogach jeszcze bardziej nakręcały ciekawość. Kiedy postanowiłam się za nią zabrać, przyszedł egzemplarz recenzencki innej książki i musiałam na moment ją odłożyć, ale po skończeniu tamtej, ta znów zaczęła mnie korcić. No i w końcu przyszła jej kolej.
Przyznam szczerze, że pochłonęła mnie od pierwszych stron. Akcja prowadzona jest tu wielotorowo dzięki czemu poznajemy całą historie z punktu widzenia kilku osób.
Barwne postaci, ciekawa historia z kłamstwami w tle powodowały, że jak najszybciej chciałam się dowiedzieć co tak naprawdę się wydarzyło.
Każdy ma swój sposób na wychowanie dzieci. Jedni kontrolują, inni ufają w każdej sytuacji dając w ten sposób prywatność i myśląc, że zyskują tym w swoim dziecku przyjaciela, który również będzie bezgranicznie im ufał i wiedział, że w każdej sytuacji może na nich liczyć…  tak też było i tutaj.
Już na samym początku dowiadujemy się, że trzy lata wcześniej doszło do tragedii, 
która zmieniła życie dwóch rodzin.
Rodziny te próbowały poukładać swoje życie na nowo po śmierci synów, 
którzy byli dobrymi przyjaciółmi.
Kiedy wszystko jakoś powoli wracało do normy,  Zoe zaczęła otrzymywać anonimowe wiadomości typu „Musisz odkryć prawdę o tym, co przytrafiło się twojemu synowi nad rzeką trzy lata temu. Nie wierz w kłamstwa. To nie był wypadek. ”   
lub „Może Twój syn zasłużył na śmierć”.
Od tego momentu Zoe wszczyna śledztwo, by dojść do prawdy i dowiedzieć się o co chodzi nadawcy tych wiadomości, co nie do końca popiera jej mąż, ale wiadomo jak kobieta się uprze to protesty męża na niewiele się zdają ;)
W czasie tego dochodzenia, na światło dzienne wyjdzie ogrom kłamstw, skrupulatnie ukrywanych przez te trzy lata odkąd chłopcy stracili życie, a ich rodziny próbowały na nowo stanąć na nogi.

PODSUMOWANIE:

Pewnie chcieli byście wiedzieć o jakich kłamstwach mówię?

A może ciekawi Was kto i po co wysyłał te wiadomości? Czy były one prawdziwe­? czy może ktoś bezczelnie grał na uczuciach  Zoe?

A może śmierć Ethana i jego przyjaciela wcale nie była nieszczęśliwym wypadkiem? No ale jeżeli to nie wypadek to kto był sprawcą? Co takiego wydarzyło się tamtej nocy nad rzeką?

Na te i na wiele innych pytań odpowiedź znajdziecie w książce ”Nie pozwól mu odejść”, którą z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Czyta się ją bardzo szybko, z zapartym tchem ciągle czekając  na to jakie tajemnice jeszcze wyjdą na jaw. A zakończenie? No powiem tylko tyle, że takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam.




                                                                                        


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz